poniedziałek, 24 sierpnia 2015

1 rozdział "Postawie na swoim"

Martina:
Jestem właśnie w swoim pokoju, moich rodziców jak zwykle nie ma w domu. Prace odrobione,pokój posprzątany a jest dopiero 17! Oglądnęłabym filmiki Jorge ale wczoraj oglądnęłam już chyba wszystkie możliwe. Jestem załamana żadnych castingów do filmów chociażby małej produkcji nie ma. A parę minut temu dowiedziałam się że nie dostałam się to nowego filmu.
Jutro spotykam się z Mechi moją przyjaciółką. Mam nadzieję że.mój Jorguś wrzuci jakiś filmik na youtuba i mnie zainspiruję. No pięknie moi rodzice wrócili, a już chciałam zacząć pisać posta na blogu, tak założyłam bloga w sumie to o Jorge, no dobra o Jorge i sobie. Ma dość dużo wyświetleń, a ja mam wenę. Moi rodzicie nie wiedzą, że prowadzę bloga, oni chcą abym cały dzień ślęczała przed książkami! To jest nie możliwe, ja nie mogę przestać myśleć co by było gdyby! Jak miałam 5 lat mieszkałam w Meksyku, a co jakbym teraz tam mieszkała i byłabym sławna i no wiecie byłabym dziewczyną mojego Jorgusia?! Ale nic z tego, musieliśmy się wyprowadzić! Ale okey nie mogę o tym myśleć, jest tak jak jest i koniec! A teraz idę się przywitać z rodzicami, chociaż wcale tego nie chcę!
- Cześć Tini!
- Hej, nie będę się was pytać gdzie byliście bo i tak znam odpowiedź!
- Oj Tinita, a ty odrobiłaś lekcję!? Dzwoniła do mnie pani od chemii i mówiła, że masz duże zaległości!- odparła mama.
- Tak mamo wiem, wszystko jest załatwione.
- Ty idź już lepiej spać, jutro masz sprawdzian z matematyki!- Powiedział ojciec.
- Wcale nie tato! Sprawdzian był dziś! Na tym skończyła się nasza rozmowa.
Myślałam jeszcze długo, już za miesiąc będę miała 18 lat, czemu by nie wyjechać do Meksyku?!
To były na razie tylko spontaniczne myśli ale kto wie czy nie przekształcę ich w prawdziwe plany.
Jorge:
Dziś spędziłem cudowny i męczący dzień, były sesję zdjęciowe do nowego filmu, zapoznałem się bliżej z Lilly i na prawdę jest to całkiem miła dziewczyna. Po woli się do niej przekonuję, jestem już w domu więc nakręcę filmik na który czekają miliony. Jeden wielki spam mam na Twitterze. Jutro idę z Lilly do studia, bo nagrywamy piosenkę do produkcji. Muszę wstać o 7 więc zacznę lepiej już kręcić ten filmik.

Ta dam to udało mi się stworzyć! Już niedługo nie spodziewany zwrot akcji! Nie było to za ciekawe ale dopiero się rozkręcam! Kolejny rozdział pewnie po jutrze. Pasi? Nie zapomnijcie skomentować!
T mnie bardzo motywuję!

Witam i Prolog :-)

Cześć, mam na imię Julia mam 13 lat i będę prowadziła tego bloga. Historię będą zmyślone, będę dzieliła je na rozdziały. Nie wiem jak systematycznie będę dodawała posty no bo wiecie teraz idę do gimnazjum i mam coraz mniej czasu, całe wakacje, siedziałam nad historią, w końcu jakąś wymyśliłam, wczoraj zrobiłam wygląd, więc teraz przeleję moją historię na papier, a raczej na komputer.
Zapraszam do czytania, oto Prolog:
Jorge:
Meksykanin, który mieszka obecnie w Meksyku, ma zajęty grafik, ponieważ obecnie kręci film. Jest również sławnym youtuberem nie tylko w swoim państwie ale i za granicą. Jest w związku z Lilly, która jest aktorką [ bardzo znaną], Jorge, nie jest w niej zakochany, lecz reżyser filmu kazał mu chodzić z Lillyanną, aby chłopak zrobił szum w okół produkcji i stał się popularniejszy. Jorge słucha reżysera jednak czy wyjdzie mu to na dobre?
Martina:
Dziewczyna z  marzeniami, chcę być aktorką, jest jednak jeszcze młoda i nie doświadczona. Nie ma się od kogo uczyć. Ma jednak idola z którego chce brać przykład : Jorge. Dziewczyna chce podążać jego śladami. Chciałaby spotkać Jorge, lecz jest to nie możliwe, ponieważ Tini mieszka w Argentynie. Rodzice Tinity są księgowymi i nie tolerują marzenia córki. Co zrobi Martina by spełnić swe marzenia?
Mam nadzieję, że prolog się wam spodobał i, że rozdziały was wciągną. Podawajcie linka innym Jorgistas i Tinistas! Gwarantuję, że rozdziały wam się spodobają!
                                                            Nie zapomnijcie skomentować!!!!